Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego robiąc zakupy nie pakujecie do koszyka pierwszych lepszych warzyw lub owoców, tylko wybieracie te najbardziej dojrzałe i dorodne? Pewnie nie, bo odpowiedź jest banalna i nasuwa się sama. Szukamy jakości w każdym produkcie, który spożywamy, czy serwujemy naszym klientom – ze względu na smak, trwałość czy wpływ, jaki ma on na nasze zdrowie. Dlaczego inaczej miałoby być z kawą? Ziarna, które zaparzamy i pijemy, przechodzą długą i pełną przygód drogę, by znaleźć się w naszej filiżance. Warto wiedzieć jak powstawała kawa, którą wlewamy w siebie niejednokrotnie w ciągu dnia. 

Specialty coffee to transparentność (wszystkie informacje na temat danej kawy są na wyciągnięcie ręki), dbałość o każdy szczegół podczas procesu produkcji, a przede wszystkim ludzie, którzy postanowili poświęcić się całkowicie tworzeniu jak najdoskonalszego produktu. Wiesz, jakie ziarno pijesz, skąd pochodzi, jak zostało wyprodukowane, obrobione i wypalone oraz czego możesz się spodziewać w smaku i aromacie. Pełen pakiet. Żeby kawa mogła szczycić się mianem specialty musi przejść szereg testów, zarówno na etapie zielonego ziarna, jak i już po wypaleniu. Oceną wizualną i sensoryczną zajmują się wyszkoleni w tym kierunku Q-graderzy. Żeby dostać tytuł specialty ziarna muszą osiągnąć co najmniej 80 puntów w skali do 100. 

Aktualnie, od paru lat, przeżywamy rozkwit popularności alternatywnych metod zaparzania kawy. Już prawie każdy słyszał czym jest V60 i wie, że Aeropress nie służy do latania, choć może zaserwować niezły odlot. Polskie i zagraniczne palarnie co chwilę wzbogacają oferty jasno palonych ziaren jakości specialty, a w niemal każdej kawiarni dostaniemy smaczny przelew od ręki. Piękne czasy dla naszych kubków smakowych! W kwestii espresso również sporo się dzieje, coraz częściej w młynkach goszczą dopieszczone kawy z wysoką punktacją. 

Dlaczego klienci wracają do kawiarni, które serwują u siebie espresso specialty? Za wysoką jakością produktu idzie także jego powtarzalność – wiedzą, że zawsze dostaną coś naprawdę dobrego. Jeśli raz spróbuje się takiej kawy, spojrzenie na małą czarną zmienia się na zawsze. Okazuje się, że w tak małej filiżance można znaleźć całą feerię smaków. Od słodkich orzechowych i czekoladowych nut (np. Brazylia, Peru czy mieszanki arbik z różnych krajów, poprzez herbaciane z kwiatowymi akcentami (np. Etiopia),  po bardziej owocowe smaki z wyższą kwasowością (np. Kenia, Kostaryka, Kolumbia, Meksyk lub blendy tychże). Takie espresso nie tylko smakuje bardziej intensywnie i ciekawie, ale też pozostawia długi i przyjemny posmak, dzięki któremu będziemy chcieli do niego częściej wracać. Ziarna te wypalane są jaśniej niż klasyczne włoskie espresso, dzięki czemu mają niższą gorycz, więcej owocowych smaków i aromatów oraz lżejsze, ale nadal wysokie body (cielistość, gęstość). Espresso specialty doskonale sprawdzi się również w połączeniu z mlekiem – stworzy smak tak słodki, że żaden cukier nie będzie potrzebny, a  kawa będzie smakować jak deser! 

W naszej ofercie znajdziecie kawy z topowych polskich i zagranicznych palarni, wybór jest bardzo duży, a możliwości jeszcze większe. Posiadając dobry sprzęt i wysokiej jakości ziarna, bariści w kawiarniach specialty są w stanie wyczarować prawdziwe cuda. Kawa, która smakuje jak owoce? Bardzo proszę – szukajcie kaw jednorodnych z Etiopii, czy Kostaryki. Jeśli poszukujecie smaków bardziej stonowanych to nasze Arcaffe spieszy z pomocą – zbalansowane, słodkie i aromatyczne kawy będą się idealnie komponować ze słodkościami w Twoim lokalu.

Jeśli ciekawi Was jak zrobić dobre espresso to proces przygotowania takiej bomby smaków znajdziecie tutaj.

Wyższość espresso specialty nad pozostałymi jest dla mnie oczywista, nie tylko smak, aromat, powtarzalność i bogactwo doznań mnie przekonały. Jeśli przyjrzycie się cenom, to nawet przy aktualnych wzrostach stóp procentowych, okazuje się, że za kilogram takich ziaren nie zapłacicie dużo więcej niż za komercyjną, marketową paczkę ze znaną twarzą na etykiecie, a różnica w smaku i jakości będzie nieoceniona. Zamiast gorzkiej, płaskiej kawy dostaniecie kompleksowy produkt, który otworzy oczy sensorycznym niedowiarkom. Oczywiście, są takie kawki, które kosztują ponad 350zł za kilogram i są totalnie tego warte, ale nie musimy pić takich rarytasów codziennie 😉 Jakość kawy serwowanej w kawiarniach idzie w parze z każdym innym elementem gastronomicznej układanki. Jeśli widzę w młynku kawę specialty to wiem, że ekipa jest wyszkolona tak, by rozumiała ten produkt i serwowała go w możliwie najlepszy sposób, a każda inna pozycja w menu jest przemyślana i tworzona z sercem. W mojej pamięci na zawsze zostanie wspomnienie mojego pierwszego espresso specialty, wypitego w kawiarni, którą odwiedzam regularnie do dzisiaj. Takich smaków się nie zapomina!

Author

Żoliborzanka z wyboru, łodzianka z charakteru. Kawa, muzyka i pieski to trzy filary jej zdrowia psychicznego. Uwielbia porządek, więc nikogo nie dziwi, że kawiarnię nazwała Błysk. Ulubiona kawa - dopieszczona.